Poezja

Z metafory snów poezja się rodzi
Wyrazem słów gorycz serca słodzi
Wprowadza w stan zachwytu
Pięknem się z cienia wyłania
Od początku aż do niebytu
Woalem wprost smutek przysłania

Jest wyrazem duszy
Krzykiem symboli
Co Ziemię i niebo poruszy
I ukoi, gdy boli

Jest aktem odwagi
Gdy wewnętrzny spór toczy
Broni oblagi i karze spojrzeć w oczy

Jest darem istnienia cudem życia
Gdy rozum w perły zamienia
I kolorem tęczy wyłania się z cienia