Ku przestrodze

Pamiętąj, że z kataklizmu dziejów wyrosły góry!
W swych masywach zalążek dramatu kryją.
Kiedy oniemiały patrzysz na ten cud natury,
Na te szczyty, co ku niebu się wiją,
Masz nieprzepartą chęć stanąć na ich szczycie
I poczuć nicość wśród piękna ogromu.
Lecz pamiętaj, że to piękno unicestwiło już niejedno życie,
I odcięło drogę powrotną do domu!

W Alpach, Tatrach, Himaląjach czy na Kaukazie, wszędzie ludzie giną.
Z wiarą, ufnością, chcą zdobywać szczyty i wracać zwycięsko.
Nie podejrzewają, że góry na zawsze zamkną im oczy lodową
szczeliną,
A młode życie przyjdzie zakończyć tragiczną klęską...